Zapewne mało osób zdaje sobie z tego sprawę, że składane zapięcie Cartiera (pół-motylek) było pierwszym tego typu rozwiązaniem na świecie i zostało opatentowane ponad 100 lat temu. Paski musiały być robione na miarę i każdy użytkownik Cartiera miał pasek dokładnie na swój nadgarstek. Dopiero w latach 90 Cartier wprowadził tego typu zapięcia z regulacją.
Prezentowany model zegarka pochodzi z lat 70 i posiada właśnie zapięcie klasyczne Cartiera bez regulacji, czyli pasek nie jest regulowany, robiony konkretnie dla użytkownika.
Wykonany pod nie pasek, jest zrobiony w gładkim stylu, bez szycia – dopasowany grubością do małej ale masywnej koperty. Podszewką nawiązująca do niebieskich akcentów wskazówek, wykonana jest z kauczuku – odporna na zużycie i pot.
Piękny morski materiał, krokodyl z kolekcji 2021 – Millenium Bleu Canard wygląda fenomenalnie w połączeniu z kopertą z żółtego złota, a czysty styl paska nie odwraca wzroku od ciekawych linii kultowego modelu Santos Dumont.
Warto zaznaczyć, że zegarek ma tarczę sygnowaną Paris czyli tuż przed tym jak produkcja większości Cartierów przeniosła się do Szwajcarii. Na godzinie 7 widać Secret Signature, czyli ukryty napis Cartier w liczbie VII, od 1977 nieodłączny element wielu tarcz Cartierów.