Jest kilka Omeg które mają prawdziwy zestaw pasków z mojej pracowni. Jedną z nich jest prezentowana wersja Apollo – klasyczny Speedmaster Moonwatch z grawerowanym deklem upamiętniającym misję Apollo. W ostatnim czasie zyskał kolejne, bardzo różne w charakterze paski.
Ponieważ właściciel posiada już klasycznego czarnego gada, zdecydowaliśmy się coś mniej typowego. Skóra to C.Crocodilus Fuscus w kolorze ciemnoniebieskim z delikatną morską nutą.
Aby nie było zbyt banalnie i „elegancko” zdecydowaliśmy się na wybór bardzo nietypowych łusek – są to łuski z boków (widoczne na pierwszym zdjęciu z lewej i prawej strony) pyska. Z całej skóry można wykroić tylko jeden tak charakterystyczny pasek.
Ponieważ pasek jest nieformalny, nie ma klasycznych przeszyć i uwypuklenia. Jest jednolicie gruby przy kopercie, pętelki w niebieskim kolorze. W części z dziurkami jest cieńszy, aby wygodnie się układał.
Razem z zegarkiem:
Połączenie nie wydaje się typowe dla posiadaczy Speedmastera (zwykle pasek bardzo klasyczny, albo bardzo vintage), ale jest to pasek dla właściciela który ma już kolekcję pasków w swojej Omedze, więc tym razem musiał być całkowicie inny.
Drugi pasek jest typowy dla Moonwatcha – jest to brąz z pętelkami. Skóra to Buffalo – czyli prawdziwa skóra z byka. Kolor to bardzo ciemny brąz, z ciekawymi efektami – złamania, delikatne pęknięcia, jaśniejsze fragmenty.
Jeden z pasków Buffalo powstał do Omegi FOIS (First Omega In Space):
A to już konkretny egzemplarz wykonany do Apollo:
Z Omegą:
Obie wersje dopełniają kolekcję czasomierza o wielu twarzach, choć czuję że to nie ostatnie do tego egzemplarza