Jakiś czas temu dostałem od naszych partnerów  ze Stowarzyszenia BWB, propozycję testowania butów Yanko. Długo zastanawiałem się który model z oferty Patine.pl wybrać, a ostatecznie zwyciężyły względy praktyczne – czarne oksfordy nie są w mojej kolekcji licznie reprezentowane. To był dobry wybór.

Yanko ma w swej internetowej ofercie dwie pary czarnych butów – jedne to klasyczne oksfordy bez zdobień z nakładanym noskiem, drugie to prezentowane buty które łączą w sobie kilka styli – nakładany nosek jest dużo krótszy niż wingtip, ale nie jest to też klasyczna „kapka”. Przyszwa jest zdobiona jak w oksfordach typu Adelaide, ale też nie do końca… a tył buta jest gładki. Sznurówki w tym modelu są płaskie, wyglądają wyjątkowo elegancko.

Buty do testu wybierałem ze zdjęć. Model 204 wydał mi się wyjątkowo smukły. Na żywo but wypadł jeszcze lepiej. Glanek jest wyprofilowany jak w brązowych Yanko o których pisałem w tym wpisie. Kopyto 915 na który zrobione są moje buty, jest ładnie wytaliowane, nawet trochę bardziej smukłe niż AS Hadleigh.

Patrząc z boku widać wyraźnie wyoblony glanek, pożądany u fanatyków dobrego obuwia. Prezentuje się „mięsiście”:

Wspomniany nosek zdobiony jest dosyć dużym medalionem. Na zdjęciach nie zwróciłem na jego kształt uwagi, ale summa summarum nie wygląda to źle:

Jakość szycia cholewki jest bardzo dobra. Nie dopatrzyłem się żadnych uchybień, wszystko jest wykonane na tak jak powinno być w butach tej klasy:

Podeszwa szyta w technologii Goodyear posiada zamknięty kanał szycia (częsty element wysokiej klasy butów):

Teraz o samym dopasowaniu. Wybrałem rozmiar 8,5 UK który zwykle noszę. But pasuje na mnie idealnie. Jest bardzo dopasowany, osoby z wysokim podbiciem lub szerszą od standardowego rozmiaru F stopą, nie wcisnęłyby się w but tak łatwo. W żadnych produkcyjnych butach nie miałem tak mocnego wsparcia stopy od spodu w okolicy glanka,  jest to wynik m.in w wąskiego kopyta. Na wnioski dotyczące wygody użytkowania jeszcze za wcześnie, gdyż w butach chodziłem w sumie tylko 16 godzin (ale za to hurtowo, założyłem buty o 8 rano a wróciłem do domu po północy, zaliczając przy okazji taras widokowy Pałacu Kultury), lecz mogę powiedzieć, że skóra cholewki sprawia bardzo dobre wrażenie – Yanko ma kilku dostawców skór, którzy znani są na świecie, dostarczając materiał dla najlepszych manufaktur. Wnikliwi forumowicze forum BWB zapewne wyczytali, że czarne skóry których używa Yanko pochodzą z garbarnii dostarczającej skóry dla pewnej legendarnej paryskiej marki na H…

Na koniec kilka zdjęć butów:

Porównanie z oksfordami Loake: