Kilkunastoletnie doświadczenie z branżą zegarków pozwala na szybkie skojarzenia i symulację jak będzie wyglądał dany model z nowym paskiem, już na etapie pierwszego rzutu oka.
Tak też było w przypadku opisywanego chronografu Breitlinga – klient nie miał sprecyzowanej wizji, miało być fajnie i ciekawie, zatem na pierwszy ogień poszła skóra w wykończeniu Aghatis Albizia i taki też pasek powstał finalnie – często pierwszy wybór jest najlepszy i nie ma potrzeby przymierzania kilkunastu skór jeśli jest idealnie od samego początku.
Nić w kolorze indeksów, spód paska wodoodprony kauczukowy brązowy, a sama skóra ze swymi elementami kolorystycznymi idealnie graz kolorem cyferblatu oraz obwódkami indeksów.
Powstał bardzo nietuzinkowy komplet, zupełnie odmienny od seryjnej wersji, nadający świeżość i unikatowy wygląd.